Imigranci otrzymają list podpisany przez Trumpa: „Dziękujemy za udział, teraz odejdźcie”.

Miłosierna granica. - Sąd Najwyższy właśnie udzielił Donaldowi Trumpowi pozwolenia na deportację pół miliona imigrantów z kraju, ale nie wcześniej niż osobiście napisał do nich list pożegnalny.
List, który rzekomo napisze sam były prezydent USA, powinien być na tyle ciepły, aby ludzie nie musieli cierpieć z powodu traumy związanej z deportacją z dnia na dzień.
Trump zrobi wszystko, co możliwe, aby deportacja przebiegła sprawnieSąd Najwyższy w piątek po raz kolejny otworzył administracji Trumpa drogę do pozbawienia tymczasowych zabezpieczeń prawnych setek tysięcy imigrantów. https://t.co/NuPWuiwCW4 pic.twitter.com/fQBeA8UI1V
— ABC Columbia (@abc_columbia) 30 maja 2025 r.
„Nie jestem potworem. Nie zabieram nikogo z kraju bez wysłania mu najpierw listu z podziękowaniami za odwiedzenie nas” – wyjaśnił Trump po otrzymaniu zgody sądu, trzymając złote pióro i pozując przed flagą z fajerwerkami w tle.
Głównym przesłaniem listu jest próba „złagodzenia emocjonalnego ciosu” spowodowanego przymusowym przesiedleniem za pomocą motywujących fraz, takich jak „Uczyń swój kraj znów wielkim” i „Twój pobyt to była wizyta, nie pobyt”, a także innych pobożnych wyrażeń, które migranci mogą przeczytać w trakcie podróży powrotnej do kraju ojczystego samolotem, autobusem lub katamaranem, w zależności od dostępności.
Oprócz listu humanitarnego, New Yorker podaruje każdej osobie kolekcjonerską kartę z limitowanej edycji, podpisaną i ponumerowaną, przedstawiającą mur graniczny. „Perełka dla fanów globalnego trumpizmu” – skomentował jeden z doradców w czerwonej czapce i ze łzami dumy.
Oczekuje się, że Biały Dom lada moment opublikuje nagranie wideo, w którym sam Trump poświęci kilka słów byłym imigrantom. W teledysku zastosowano muzykę instrumentalną Kenny'ego G, przyćmione oświetlenie i w tle widać było orły lecące w zwolnionym tempie, jakby Discovery Channel został zatrudniony do sfilmowania geopolitycznego przełomu.
I nie możesz przestać się śmiać: zakazali muzyki na plaży w Rio de Janeiro i kto im to powie?Ważne: Pamiętaj, że El Deforma to strona rozrywki, humoru i satyry. Treści zawarte w naszych notatkach NIE powinny być traktowane jako rzeczywiste źródło informacji, nawet jeśli niektóre elementy notatki mają związek z rzeczywistością. Jedyny fragment, w którym treść notatek jest w 100% prawdziwa, znajduje się w rozdziale „Niewiarygodne, ale prawdziwe”.
eldeforma